W stolicy Ukrainy a dokładnie w Kijowie odbyło się losowanie już decydującej pary 1/2 Ligi Mistrzów. W losowaniu brali udział znani ludzie na Ukrainie m.in były reprezentant Ukrainy Andrij Szewczenko. Piłkarz rozlosował pary półfinałowe. Najciekawiej zapowiada się potyczka: Bayern Munchen - Real Madryt, natomiast w drugim meczu półfinałowym Fc Liverpool zmierzy się z As Romą. Na gali losowania przemówił znany polityk i pięściarz ukraińskiego boksu Witalij Kliczko. Na scenie pojawił się także znany sekretarz generalny UEFA Giorgio Marchetti. Przypomnijmy, że Real Madryt grał osiem razy z rzędu w półfinałowych rozgrywkach Ligi Mistrzów. A w ostatnich czterech edycjach triumfował trzykrotnie, w tym w dwóch ostatnich latach. Bayern zmierzy się z Realem Madryt, z którym przed rokiem grał w 1/4 finału. Natomiast wielką formę w ćwierćfinałach zaprezentował Fc Liverpool, który wygrał dwukrotnie wygrał z faworyzowanym Manchesterem City. Bayern Munchen bez trudu uporał się Fc Sevilla, wygrywając w Hiszpanii 2:1, a w rewanżu bezbramkowo remisując. W Lidze Europy dochodziło do ciekawych sytuacji, do półfinału awansowały takie drużyny jak: Olympique Marsylia, Fc Salzburg, Arsenal Londyn i Atletico Madryt. Niespodzianką na pewno została drużyna mistrza Austrii. Fc Salzburg awansował wygrywając mecz u siebie z Lazio Rzym. Arsenał Londyn wygrywając u siebie ,a remisując na wyjeździe z CSKA Moskwa awansowała do 1/2 finału Ligi Europy. Kolejnym rywalem w półfinale będzie Atletico Madryt. Natomiast Olympique Marsylia zmierzy się w półfinale Fc Salzburg.
Pary 1/2 finału Ligi Mistrzów: Pary 1/2 finału Ligi Europy:
Bayern Munchen - Real Madryt Olympique Marsylia-Fc Salzburg
Fc Liverpool - As Roma Arsenal Londyn - Atletico Madryt
Pierwsze mecze półfinałowe odbędą się 24 i 25 kwietnia. Rewanże tydzień później.
Pary 1/2 finału Ligi Mistrzów: Pary 1/2 finału Ligi Europy:
Bayern Munchen - Real Madryt Olympique Marsylia-Fc Salzburg
Fc Liverpool - As Roma Arsenal Londyn - Atletico Madryt
Pierwsze mecze półfinałowe odbędą się 24 i 25 kwietnia. Rewanże tydzień później.
Komentarze
Prześlij komentarz